66-400 Gorzów Wlkp.
ul. Malczewskiego 2
Urodzona w 1894 roku, w miejscowości Słup koło Kutna. Wcześnie osierocona przez matkę, dzieciństwo przeżyła w ciężkich warunkach. Ukończyła gimnazjum w Warszawie i w roku 1912 zaczęła pracować jako nauczycielka. W latach 1914–15 uczyła w majątku Krzywda na Podlasiu, w zorganizowanej przez siebie tajnej szkole. W dzień uczyła dzieci , a wieczorami dorosłych , w okresie żniw zaś prowadziła przedszkole dla najmłodszych. Po zakończeniu I wojny światowej nadal uczyła na Podlasiu, gdzie założyła i prowadziła legalną już szkołę ludową. Właśnie wtedy, w 1919 roku zadebiutowała w „Płomyczku”, który był wtedy dodatkiem do czasopisma „Płomyk”. Ten swój debiut opisała we wspomnieniu "Moje pierwsze opowiadanie", które napisała na jubileusz sześćdziesięciolecia swojej pracy pisarskiej w 1979 roku. Był to początek stałej współpracy z " Płomyczkiem" .
W czasopiśmie tym autorka drukowała liczne utwory, które później ukazywały się jako książki wydawnictwa „Nasza Księgarnia”. Oto niektóre tytuły: " Plastusiowy pamiętnik" , "Deszczyk pada, słonko świeci", " Cztery mile za piec" , " Kajtkowe przygody" , " Szkoła nad obłokami" , " Tajemnica uskrzydlonego serca" , " Rogaś z Doliny Roztoki".
Spośród jej utworów największą popularnością cieszył się, i cieszy do dziś," Plastusiowy pamiętnik" . Książka ta powstała na zamówienie Janiny Porazińskiej, ówczesnej redaktorki „Płomyczka”. Zamówiła ona u Marii Kownackiej cykl opowiadań z życia pierwszej klasy. We wrześniu 1931 roku na łamach „Płomyczka” pojawiło się pierwsze z tych opowiadań. Później powstały jeszcze " Przygody Plastusia" , a następnie cykl audycji radiowych pt. " Kolorowe listy z Plastusiem".
Przyroda była wielką pasją Marii Kownackiej. Zauważyć można to niemal a każdej jej książce, choćby w "Dzieciach z Leszczynowej Górki" . Poznaniu świata roślin i zwierząt poświęciła ona specjalną, napisaną wraz z Marią Kowalewską, książkę " Głos przyrody".
Maria Kownacka znana jest również jako autorka serii przyrodniczej " Razem ze słonkiem", przeznaczonej dla młodszych dzieci . Każdy tom odpowiada jednej z sześciu pór roku (przedwiośnie, wiosna, lato, złota jesień, szaruga jesienna, zima). Poza utworami literackimi autorka zamieściła tu również fragmenty listów dzieci, zagadki przyrodnicze, rady i wskazówki dla szkolnych kółek przyrodniczych.
1951 - nagroda Prezesa Rady Ministrów
1952 - nagroda miasta Warszawy
1976 - nagroda Prezesa Rady Ministrów
1979 - Orle Pióro - Nagroda Czytelników „Płomyka”
Laureatka Orderu Uśmiechu.
Zmarła 27 lutego 1982 r. w Warszawie, pochowana została na tamtejszych Powązkach .
O autorce
Maria Kownacka znaną poetką była.
Dzieci kochała, przyrodę lubiła.
Stworzyła wiele ciekawych książeczek,
Wprowadziła nas w zaczarowany świat bajeczek.
Otworzyła drzwi Wesołego Przedszkola,
Zabrała do lasu, na łąki, pola.
Pokazała nam otaczający świat
- za co jesteśmy jej bardzo wdzięczni
I nasze przedszkole nazwaliśmy – ku jej pamięci
A jakie postacie Maria Kownacka stworzyła? Zobaczcie sami!
Stoją tu wszyscy ładnie przed wami:
Plastuś, Tosia, Zosia, Bociek Kajtek, Rogaś, Kogutek – Złotobutek.
PLASTUŚ
Witajcie moi drodzy, jestem Plastuś.
Okrągła głowa i nos kuleczka,
Chodzę po świecie w zielonych porteczkach.
Tosi rączkami ulepiony,
Rozglądam się na wszystkie strony.
Mieszkam w piórniku i przygód mam bez liku.
TOSIA
Jestem Tosia, w warkoczykach i fartuszku granatowym,
Pilna uczennica innymi słowy.
Pięknie piszę, zawsze się staram.
Na lekcji rysunku podczas twórczych działań
ulepiłam ludzika z plasteliny, którego wszyscy polubili.
Zosia to koleżanka moja i choć czasem psoci
Mam dla niej serce pełne dobroci.
ZOSIA
Jestem Zosia, koleżanka Tosi,
Trochę ze mnie wiercipięta,
co mam do szkoły zabrać nie zawsze pamiętam,
Z nerwów obgryzam ołówki,
zapominalska ze mnie osóbka,
Ale dobrze że na swej drodze kochaną Tosię spotkałam,
Ona zawsze mi niezbędne rzeczy pożyczała i gdy było smutno pocieszała.
BOCIAN KAJTEK
Pani Kownacka przyrodę lubiła,
więc moje przygody także wymyśliła.
Na imię mam Kajtek i jestem bocianem,
Co z gniazda wysoko wypadł nad ranem.
Potem dobrzy ludzie przeżyć zimę całą,
pomogli mi bardzo, chociaż jem niemało.
Miałem przygód wiele na wiejskim podwórku.
Z bocianiego gniazda na podwórko jazda!
ROGAŚ
Jestem Rogaś – wesoły jelonek, Dolina Roztoki – to mój domek.
Lubię harce i swawole, biegam, skacze, bo to wolę.
Gdy w lesie napotkała mnie straszna trwoga,
Ludzie dobrzy mi pomogli, przygarnęli do swego dwora.
Serce okazali, schronienie dali, jadła i czułości mi nie żałowali.
Choć historia moja przygód dużo mieści
Wiele w niej mądrości i życiowych treści.
KOGUTEK ZŁOTOBUTEK
Kukuryku! Kukuryku! Myj się Zosiu i Tadziku!
Czy wy wiecie kim ja jestem?
Jam Kogutek – Zlotobutek,
mieszkam sobie na ręczniku,
Pieje głośno :kukuryku!
Kukurykam z całej siły, żeby dzieci ręce myły!
WĘDRUJĄCE SŁONKO
Ja jestem Słoneczko, co na niebie świeci
I z góry promyki przesyłam dla dzieci,
By na wszystkich twarzach uśmiech zawsze gościł,
A życie płynęło w zgodzie i radości.
Swą podróż zaczynam, jak w pewnej książeczce,
która posiadam na swojej półeczce.
Razem ze słonkiem – to przygoda wspaniała,
wiec kto gotów – wyruszamy zaraz.
Wędrówka przez cztery pory roku czeka was,
a zatem w drogę poznawać piękna przyrodę już czas!
(Fragmenty ze scenariusza nadania imienia PM nr 11)
66-400 Gorzów Wlkp.
ul. Malczewskiego 2